"Podróżować jest łatwo, pisać o tym w zajmujący sposób potrafią już tylko nieliczni."
Pisze bloga o podróżach dopiero parę dni, dlatego szukam w internecie poradników od siedzących w tym temacie, już od jakiegoś czasu, blogerów. Natchnęłam się na ciekawy artykuł na stronie gazeta.pl. Jest w nim napisane, że dobre blogi
"...pokazują, że podróż nie musi być wielka, by stała się ważna. Że nie chodzi o bicie rekordów. Więc o co? O zwykłą radość. Z piasku, ze słońca, z rozklekotanego autobusu, który nie wiadomo, dokąd (i kiedy) nas zawiezie. Takie blogi, w których autorzy potrafią za pomocą prostych środków, bez zadęcia, skromnie i szczerze przekazać swoje emocje innym, po prostu miło się czyta."
Jest to samo sedno artykułu i świetnie ujęty cel pisania bloga. Kiedy czytam artykuły o dalekich wycieczkach, to nie liczę na praktyczne informacje, bo i tak nie zamierzam zwiedzać np. odległej Tajlandii. To co mnie interesuje to wrażenia, emocje, żeby móc śledząc trasę palcem po mapie, poczuć się jak w egzotycznym kraju.
Dobrze mi się czyta teksty, z których tchnie własnymi przeżyciami, które są pełne intrygujących szczegółów. Bardzo dobrze myśl ta, została ujęta w poniższym cytacie.
"Uważam, że już dawno zmieniło się zadanie tych, którzy opisują miejsca, w których byli. Nie powinniśmy powtarzać własnymi słowami informacji, które łatwo znaleźć w przewodnikach książkowych: gdzie jaki zabytek, kiedy go wzniesiono i po co. Powinnością tych, którzy coś widzieli, jest opowiedzieć o widzianym przez własne patrzenie i udział, z konieczności wyrywkowe, niezaspokajające, lecz popychające czytelników do własnych wędrówek."
Jarosław Mikołajewski. Gazeta wyborcza 14-15 grudnia 2013
Nie będę dłużej cytować myśli innych i pisać własnymi słowami tego co przeczytałam, więc polecam wam do przeczytania warsztaty Michała Głombiowskiego.
Przyznam się wam, że to już moje trzecie podejście do pisania bloga i chcę , aby tym razem było owocne. Życzę powodzenia wszystkim blogerom ! Jeżeli macie dla mnie rady odnośnie pisania bloga, to proszę umieścić je w komentarzach.
Masz rację. Własne wrażenia są najważniejsze. My piszemy trochę nudnyh, typowo przewodnikowych informacji ze względu na adres naszego bloga (http://turystycznyprzewodnik.blogspot.com/) - po prostu wydaje nam się, że po adresie tego właśnie ludzie będą się u nas spodziewać. Podajemy, co możemy, ale staramy się też pisać subiektywnie o tym, co nam się podobało, a co nie, a także o ciekawostkach, które zaobserwowaliśmy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i obserwujemy Ciebie! :)
Monika i Rafał
Wasze artykuły z ciekawostkami czytałam z przyjemnością np. ten o tym co trzeba wiedzieć o Holandii. Pozdrawiam i ja także was obserwuję !
Usuń